Mmmm aż mi się uszy trzesą! Jaka pyszna! Jaka pyszna!
Po zupie dyniowej nie spodziewałam się zbyt wiele, ale ta zaskoczyła mnie niebywale prostotą i bogactwem smaku. Niby pięć składników na krzyż, a taka optymistyczna paleta koloru i smaku. Mmmm.
W eksperta bawić się nie będę. Daleko mi do nich. Oczywiście posiłkowałam się przepisami mądrych głów. Z kilku przepisów wyłuskałam swoją wersję podstawową. W środku złotej polskiej jesieni, gdy ktoś uraczy Was kawałkiem dyni nie bójcie się jej oswoić. Zacznijcie od podstawowego przepisu na zupę i odkryjcie czy jest to coś godnego wprowadzenia do jesiennego jadłospisu.
Przepis na zupę dyniową
Około 1 kg dyni
2 marchewki
2 ceblue
2 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek
3 szklanki bulionu
Pieprz i sól
Dynię i marchewkę obrać ze skóry i pokroić na mniejsze kawałki.
Wrzucić do garnka z grubym dnem.
Dodać do nich dwie cebule i dwa ząbki czosnku (również pokrojone na mniejsze plastry).
Dodać do warzyw dwie łyżki oliwy z oliwek i przesmażyć w garnku przez około 3 minuty.
Następnie zalać warzywa trzema szklankami bulionu i gotować pod przykryciem przez 30 minut.
Gdy warzywa zmiękną zblendować/zmiksować zupę, doprawić solą i pieprzem i gotowe!
Czekam z niecierpliwością na powrót moich chłopaków do domu. Za plackami dyniowymi nie przepadają. Ciekawe czy zupa przypadnie im do gustu?:) Można podawać ją z grzankami lub uprażonymi na suchej patelni pestkami dyni lub płatkami migdałów. Smacznego!
Noo Kochana to nie wiedziałaś co dobre...ja Ci jeszcze proponuję zrobić wersję z imbirem to dopiero jest czad ;-). Buziaki i dobrego dnia ;-)
OdpowiedzUsuńZebro kochana, dzięki za podpowiedź. Niestety... dawno temu zatrułam się imbirem i do dziś mam niechlubne wspomnienia po długiej nieprzespanej nocy po zjedzeniu dania, które tenże oto imbir zawierało:( Zatem u mnie imbir nie zaprzyjaźni się z dynią. Ale tak, wiem że ludzie takie połączenie stosują i niechże im/Tobie będzie na zdrowie:) Wspaniałego wieczoru!
Usuńostatnio zrobiłam (po raz pierwszy) zupę krem z dyni i soczewicy. no i jednak nie, nie zostanę fanką dyni, oj nie:) tym bardziej zazdraszczam że Ktoś potrafi zrobić z dyni coś smakowitego:)
OdpowiedzUsuńps. w wolnej chwili zapraszam na moje candy!
Skoro takie połączenie nie przypadło Ci do gustu może zupa z soczewicy (w wersji single, bez dyni) spotka się z Twoim uznaniem? U nas króluje ona już długo. Postaram się niebawem ugotować i podzielić przepisem. Dobrego wieczoru:)
UsuńMoże chodziło o gatunek dyni? Ja uwielbiam zwłaszcza z pieczonej hokkaido.
UsuńJa raz w życiu jadłam zupę krem z dyni ale była za bardzo doprawiona różnymi ziołami ;/ Ja jeszcze nie robiłam ale chyba dlatego,że nikt by jej u mnie nie chciał jeść-tak sądzę ;p
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Też myślałam, że będę musiała zjeść cały garnek, ale mąż zjadł i nawet dokładkę wziął. Przewidywania spełniły się jednak co do dwulatka:) Nawet świeże grzanki z patelni go nie przekonały :-) Spróbuj wersję podstawową, bez ziół, tylko sól pieprz cebula i czosnek. Może przypadnie Wam do gustu:)
UsuńJa uwielbiam dynię w każdej postaci :):):)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za smakiem dyni ale może skusze się na wypróbowanie przepisu. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.