Nie mogłam więc nie pokazać Wam dzisiejszej Westwingowej akcji, gdzie wąsów od groma. Wpisuję je zatem na moją listę życzeń, bo przecież urodziny już za półtora miesiąca :P
Puszka jest idealna! Kolor żółty pojawił się skromnie w sypialni naszego dwulatka więc myślę sobie, że ostatecznie trafiłaby pewnie tam ukrywając zwierzątka z Arki Noego:) Sklep Tu
Zdecydowanie wolę czarną siostrę prezentowaną wyżej, ale tej też niczego nie brak:) Sklep Tu
Jesteśmy tuż przed remontem kuchni. Myślę sobie, że takie magnesy wyglądałyby wspaniale na czarnej magnetyczno-kredowej ścianie:) Sklep Tu
Moje umiłowanie do kalendarzy miałoby swój upust w takim oto prostym rozwiązaniu:) Sklep Tu
No i są jeszcze dwie nie-wąsiaste rzeczy w dzisiejszej kampanii, które wpadły mi w oko.
Co myślicie o wąsach? Macie ich dość? Za dużo ich wszędzie? Czy wręcz przeciwnie? Z chęcią byście je przygarnęli? Ja tam jestem za drugą opcją, z jednym wielkim wyjątkiem: wąsy tak, ale nie na twarzy mojego R. :)
Hehe,ja też wolę wąsy jedynie w dekoracjach ;p Mam poduchę z wąsem.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!