sobota, 12 grudnia 2015

Kłująca W Oczy Lista Prezentów

12 dni do Wigilii. Czas się ogarnąć! Czas by na liście prezentowej pojawiło się więcej krzyżyków oznaczających: tak, to mam już zrobione/kupione. Póki co grudzień płynie "leniwym" torem, jeśli tak w ogóle może powiedzieć mama dwójki maluchów. Niedobory snu dawały się ostatnio we znaki i pewnie stąd brak realizacji niektórych małych celów.

Zatem kilka dni temu na tablicowej ścianie w kuchni pojawiła się lista bliskich nam osób: rodziny i przyjaciół. Brak krzyżyków przy większości imion tak kłuł mnie w oczy, że postanowiłam zakasać rękawy i postarać się, by puste pola zapełniły się jak najprędzej.


Taka lista działa na mnie motywująco, więc polecam ją każdemu kto jest w lekkiej prezentowej rozsypce. Wciąż jeszcze mam wiele do zrobienia w tej materii, ale zapewniam: wyrobię się z wszystkim! Niestety już nie w listopadzie, jak to sobie co roku obiecuję...

O tyle jest trudniej, że myśleć muszę również o podarunkach dla samej siebie:) Bowiem po kolejnym pytaniu od mamy "co chcesz dostać w prezencie?" usłyszałam kwotę i zdanie: "kup sobie coś sama, daj mi, ja zapakuję i będziesz się cieszyć z tego, że dostaniesz coś co naprawdę chcesz". Do teraz mam mieszane uczucia co do takiego podejścia do sprawy. Z jednej strony najpiękniejsze w prezentach jest jednak to, że ktoś poświęcił czas, by pomyśleć o Tobie, by pochodzić po sklepach, poserfować w internecie, by pomyśleć z czego byś się cieszył/a... Z drugiej jednak strony otrzymanie gotówki za którą kupisz sobie coś co końcem końców sprawi Ci radość nie powinno być czymś złym...

Tak właśnie sobie wmawiam odkąd ostatnio przyjaciółka uświadomiła mnie, że jestem ewenementem prezentowym, który podniósł wysoko poprzeczkę myśląc o bliskich z wyprzedzeniem, zapisując pomysły w ciągu roku itp. Jak widać na powyższym zdjęciu moja poprzeczka troszkę opadła w dół i muszę z tym żyć. Zatem prezent od rodziców sobie już kupiłam i wiem, że sprawi mi on radość:)

A Wy już macie swoje listy zapełnione? Bo ja pędzę zapełniać moją krzyżykami!

5 komentarzy:

  1. Prawie... Śliczną masz kuchnię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marta. Może w końcu napiszę o niej jakiegoś odrębnego posta. Od roku się zabieram za to...

      Usuń
  2. już tylko 12 dni ????
    Piękna kuchnia !! Pokaż jej trochę więcej albo .... sama przybędę ją pooglądać bo to "moje" klimaty są jak widzę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. żartowałam :D ale kuchni chyba nie pokazywałaś na blogu ?

      Usuń
    2. Ala, żadne tam żarty! Zapraszam serdecznie! :-)
      I dzięki za mobilizację. Od ponad roku planuję posta o kuchni i jakoś do dziś mi się to nie udało. Ale obie z Martą dałyście mi kopniaka, więc wypatrujcie, wypatrujcie... :)

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz. Miłego dnia!
Thank You for Your comment. Have a nice day!